Nie ma znaczenia czy wracamy z pracy, szkoły, wakacji czy jak ja ze szpitala. Możliwość powrótu do domu jest bardzo istotna.
Cieszę się, że już jestem z moja rodziną. Walczę z bólem i mam nadzieję, że za kilka tygodni będzie lepiej.
W głowie pełno pomysłów na nowe projekty, ale z tym musimy jeszcze poczekać.
Szkoda, że takie małe zainteresowanie moim wyzwaniem, ale jest jeszcze czas może do końca stycznia ktoś się zgłosi :)
Pozdrawiam,
Karola
Translate
czwartek, 21 stycznia 2016
piątek, 8 stycznia 2016
sketch challenge / szablonowe wyzwanie
Wybieram się do szpitala. Wiem, że spędzę kilka tygodni w łóżku, więc postanowiłam zorganizować wyzwanie, dzięki, któremu nie będę się przez ten czas nudzić.
Zapraszam bardzo do zabawy :)
!!! I don't have any sponsor, the prizes are prepared by me. But I think more important is a good fun and possibility to create something special than expensive prize !!!
!!! Nie mam żadnego sponsora, nagrody przygotuję sama. Myślę, że ważniejsza jest dobra zabawa i możliwość stworzenia czegoś specjalnego niż droga nagroda !!!
IN ENGLISH
Rules
1. Upload a card, tag or other crafted project inspired by the current sketch in your blog.
2. In your post, please mention and link to the current challenge at karolina's little creations.
Please do not hesitate to contact me if you have any questions.
You have big chance to win !!!! I prepared 3 crafty prizes for the projects, chosen by me on Jan 31st.
PO POLSKU
1. Załaduj zdjęcie kartki, taga lub innej pracy inspirowanej tym o to szablonem.
2. Pochwal się tym wyzwaniem na swoim blogu. Może to być link do tego wyzwania podany w poście a może to być baner.
Nie wahaj się ze mną skontaktować, jeśli masz jakiekolwiek pytania.
Masz dużą szansę ponieważ przygotowałam 3 nagrody dla projektów, które zostaną wybrane prze mnie 31 stycznia.
Urocza przesyłka z Polski. Lovely parcel from Poland
Już dawno miałam pochwalić się tym co dostałam od Asi.
Ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale :)
Tak więc dostałam cudowności, jestem z nich bardzo zadowolona i jeszcze raz za nie dziękuję. Zakładka jedzie ze mną do szpitala :)
Pozdrawiam,
Karola
Ale jak to się mówi, lepiej późno niż wcale :)
Tak więc dostałam cudowności, jestem z nich bardzo zadowolona i jeszcze raz za nie dziękuję. Zakładka jedzie ze mną do szpitala :)
Pozdrawiam,
Karola
czwartek, 7 stycznia 2016
Day of madness (positive of course ) in TK Maxx ...............Dzień szaleństwa w moim ukochanym sklepie TK Maxx
Wczoraj wieczorem zadzwonili ze szpitala z informacją, że będę mieć operację 14 stycznia. I czy się zgadzam. Jasne, że się zgadzam bo całe moje życie od tego zależy. Ponad 6 lat w ciągłym bólu.
Od czerwca 2015 nareszcie wiem co znaczy mieć choć klika dni wolnego od leków przeciwbólowych.
A pod koniec stycznia może już ich wcale nie będę przyjmować.
Tak więc z tej okazji pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa i odwiedziłam mój ukochany sklep
TK Maxx. Musiałam też znaleźć siostrze urodzinowy prezent. Uwielbiam ten sklep, za te wszystkie cudeńka i, że często w sklepie masz tylko np. 2 sztuki jednego produktu. I są to produkty całkiem dobrej jakości. Tak naprawdę wszystko co kiedykolwiek kupiłam w tym sklepie, było bardzo dobrej jakości. Czy to były ciuchy, kosmetyki czy torby.
Odwiedziłam tez tak zwany Poundworld, przez Polaków nazywany Funciakiem. Kupiłam tam kilka drobiazgów dla mojego Maxa i kilka dla siebie :)
Postanowiłam pochwalić się z Wami moimi zdobyczami:
Na początek:
Poundworld
Butelki ze słomkami. Uwielbiam takie pomysłowe drobiazgi. Idealne na ciepłe dni. Gdy dzieciaki i nie tylko dzieciaki spędzają czas w ogrodzie.
Czas na prezent urodzinowy dla mojej kochanej siostry. Kupiłam pudełko, które zapewne postawi na szafę w swojej sypialni. Będzie pasować kolorystycznie do jej wnętrza sypialni.
I na koniec dwa zestawy papieru, których nie mogłam nie zabrać ze sobą, zwłaszcza, że na półce było tylko po jednej sztuce każdego rodzaju.
Od czerwca 2015 nareszcie wiem co znaczy mieć choć klika dni wolnego od leków przeciwbólowych.
A pod koniec stycznia może już ich wcale nie będę przyjmować.
Tak więc z tej okazji pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa i odwiedziłam mój ukochany sklep
TK Maxx. Musiałam też znaleźć siostrze urodzinowy prezent. Uwielbiam ten sklep, za te wszystkie cudeńka i, że często w sklepie masz tylko np. 2 sztuki jednego produktu. I są to produkty całkiem dobrej jakości. Tak naprawdę wszystko co kiedykolwiek kupiłam w tym sklepie, było bardzo dobrej jakości. Czy to były ciuchy, kosmetyki czy torby.
Odwiedziłam tez tak zwany Poundworld, przez Polaków nazywany Funciakiem. Kupiłam tam kilka drobiazgów dla mojego Maxa i kilka dla siebie :)
Postanowiłam pochwalić się z Wami moimi zdobyczami:
Na początek:
Poundworld
Butelki ze słomkami. Uwielbiam takie pomysłowe drobiazgi. Idealne na ciepłe dni. Gdy dzieciaki i nie tylko dzieciaki spędzają czas w ogrodzie.
Max jest fanem Minionków i Horrid Henry, więc kupiłam mu kubek i skarpetki z wizerunkiem Minionków i książkę, którą dziś mamy zamiar czytać :)
Świeczka w słoiczku o zapachu jabłka i cynamonu.
Lawendowe zawieszki do szafy :)
Holder na świecznik, taka podstawka na małą świeczkę.
Kredki, które mają dawać metaliczny odcień. Tu rozczarowanie bo takowego nie dają, ale mam ładne, miękkie kredki w cenie £1
TK Maxx:
Kupiłam troszkę pierdółek do kuchni, ponieważ najzwyczajniej w świecie bardzo mi się spodobały.
Ten Devil Oven Pull jest super bo czasem jak potrzebuję wyciągnąć np. kratę to muszę kombinować bo zwykła rękawica elegancko się nagrzewa, ale już upatrzyłam w TK Maxx rękawice z taką dodatkowo naszytą "powłoką" :) Pojemnik na cytrynę jest śliczny w porównaniu do tego co miałam więc jest to wymiana na lepszy model.
Już jakiś czas temu chciałam kupić taki gadżet do zlewu na zmywak, ale większość była bardzo słabej jakości natomiast ten produkt jest moim skromnym zdaniem rewelacyjny.
Ok, Ok proszę się nie śmiać, kupiłam rękawiczki ogrodowe i ogrodowe poduszki na kolana, bo moja siostra kocha prace w ogrodzie. Pracuje w szkole więc powinna mieć zadbane ręce i niestety ma problemy z kolanami, a tak to będzie jej się bardziej komfortowa pracować w ukochanym przez nią ogrodzie.
Ponieważ idę do szpitala i spędzę tam kilka nocy, potrzebuje wygodnej kosmetyczki, zwłaszcza gdy będę brała prysznic i ręce będą mi potrzebne do czego innego niż trzymanie kosmetyczki. A ponieważ jest zamontowany wieszaczek uważam, że to bardzo praktyczny zakup.
Ponieważ w łóżku spędzę kilka dobrych tygodni stwierdziłam, że książka z instrukcją jak tworzyć metodą Origami i kolorowym papierem będzie idealna na ten czas.
Zeszyt w linię. Nie mogłam, po prostu nie mogłam przejść ot tak obok niego i udawać, że jest zwyczajny....
Tak szczerze, to ten dział powinnam omijać szerokim łukiem. Nigdy, ale to nigdy nie wychodzę z tego działu z pustym koszykiem. A mój biedny portfel poci się gdy przychodzi czas płacenia przy kasie. I tak było i tym razem.
Kartki notesowe i takie sticky notes, które można przykleić :)
Kartki, na których możemy napisać co mam zrobić dziś, jutro itd.
W podobnym typie jak wcześniejsze. Kartki notesowe.
To by było na tyle a może aż tyle. Wolę ogólnie rozbić zakupy przez internet bo jeszcze kilka razy mogę zmieniać decyzję. A w sklepie takim jak ten nie jestem w stanie opanować swoich żądzy posiadania hahaha . Sklep z ciuchami czy kosmetykami nie robi takiego zamieszania w moim portfelu. Po prostu wchodzę, kupuje to co potrzeba i już. A tu dostaje oczopląsu i mogłabym tam zamieszkać. Czasem zastanawiam się czy nie aplikować tam o pracę w sklepie :)
Pozdrawiam serdecznie,
Karola xx
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Sensory apron.
Sensory apron for elderly, dementia, Alzheimer's
Helps reduce stress and provides opportunity for restless hands.
Can be worn to move around or placed on lap or bed.
Zip to help with self help skills.
Beads to twiddle.
Ribbons, beads to move along string etc
Helps reduce stress and provides opportunity for restless hands.
Can be worn to move around or placed on lap or bed.
Zip to help with self help skills.
Beads to twiddle.
Ribbons, beads to move along string etc
Fartuch dla osób chorych na Demencje, Alzheimera
Dog coat for my friend's dog & clothes for my niece's doll
Witam wszystkich tych co tu czasem zaglądają.
Pozwoliłam sobie na dość konkretny prezent świąteczny :) Kupiłam moja pierwsza maszynę do szycia. Te wszystkie projekty, które pokazałam na swoim blogu powstały dzięki maszynie mojej siostry. Tak więc to moja ukochana maszyna :) :
Pozwoliłam sobie na dość konkretny prezent świąteczny :) Kupiłam moja pierwsza maszynę do szycia. Te wszystkie projekty, które pokazałam na swoim blogu powstały dzięki maszynie mojej siostry. Tak więc to moja ukochana maszyna :) :
Uszyłam na niej ubranko dla psa mojej przyjaciółki:
kilka ciuszków dla lalek na prośbę mojej siostrzenicy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)